niedziela, 30 grudnia 2012

Masełko od Nivea :)



Po długich poszukiwaniach masełko od jakiegoś czasu jest moje! :) Nivea oferuje nam produkt w czterech wariantach zapachowych:
  • klasyczny,
  • malinowy,
  • karmelowy,
  • wanilia i makadamia.
 












Wybór był trudny. Najchętniej przygarnęłabym wszystkie, no może poza klasycznym ;) Koniec końców zdecydowałam się na karmel, natomiast malina trafiła jako drobiazg dla babci, a wanilia i makadamia znalazła miejsce w kosmetyczce mamy :) 
Masełko jest obłędne! Nigdy nie byłam zwolenniczką tego typu produktów jednak te z którymi miałam do czynienia do tej pory nie dorastają mu do pięt :)



Zalety:
  • cena - w promocji zapłaciłam za nie 7.99, cena regularna to ok. 10 zł,
  • oszałamiający zapach,
  • klasyczne opakowanie przypominające mini krem Nivea,
  • doskonałe nawilżenie - już po kilku aplikacjach usta są gładkie, odżywione, możemy zapomnieć o problemie suchych skórek,
  • masełko ma dość zbitą konsystencję, która mięknie pod wpływem ciepła palca, nie ma obawy, że produkt rozleje nam się w torebce czy kieszeni.
Minusy:
  • nie do końca higieniczny sposób aplikacji.

Jestem oczarowana tym masełkiem :) Chętnie sięgnę jeszcze po inny wariant zapachowy :) A Wy próbowałyście tego cuda?

Dodatkowo dziś zamówiłam swoje pierwsze kosmetyki mineralne z firmy Everyday Minerals. Nie mogę się doczekać kiedy przyjdą i będę mogła się z Wami podzielić opinią :)

3 komentarze: