poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Kakaowa maska do włosów? Czemu nie!

Dziś słów kilka o wygładzającej masce do włosów firmy Ziaja. Należy ona do serii związanej z masłem kakaowym. Dzięki czemu ślicznie pachnie. Dla mnie jest to zapach kakaa z lekką nutą kokosa. 



Maska zamknięta jest w typowym dla tej firmy odkręcanym pudełku o pojemności 200 ml, dlatego też możemy ją zużyć do samego końca. Ma dość gęstą konsystencję, dzięki czemu jest dość wydajna i nie ma problemu z nałożeniem jej na włosy.



Wedle zaleceń producenta maskę nakładam na 3-5 min po czym zmywam. Włosy są rzeczywiście wygładzone, nie elektryzują się a przy tym są miękkie w dotyku, lśniące. Maska w żaden sposób nie obciąża nam włosów.



Dodatkowym atutem jest niska cena - ok. 7,50. Mały minus - osobiście miałam mały problem z dostępnością, znalazłam jedynie w Drogerii Jasmin. 

piątek, 12 kwietnia 2013

Zakupy, zakupy, zakupy :)

Kwiecień to dla mnie zdecydowanie zakupowy miesiąc. Mimo iż nie minęła nawet jego połowa, moja kosmetyczka powiększyła się o sporo rzeczy. Także może od początku.

Zakupy Biedronkowe




  • Peeling do ciała firmy BeBeauty o zapachu mango - chyba przez Tonię stałam się peelingową maniaczką i sukcesywnie powiększam swoje zbiory ;)
  • Odżywka do rzęs Advance Volumiere od Eveline - uwielbiam efekt jaki daje nakładana jako baza pod tusz.
Natura, Rossman, Jasmin 




  • Peeling do ciała Sweet Secret o zapachu migdałów i trufli - tak, tak kolejny peeling. W Naturze była promocja więc nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Nie będzie on jednak musiał długo czekać na swoją kolej :)
  • Podkład do twarzy Rimmel Match Perfection - na jego temat nic jeszcze nie mogę powiedzieć.
  • Odżywka do włosów firmy Joanna z olejkiem arganowym - mam ochotę jeszcze na inne produkty z tej serii, jednak nigdzie nie mogę ich dostać. Chyba pozostanie mi zamówienie na stronie producenta.
  • Tusz do rzęs Lovely - Pump Up mascara - rewelacyjny tusz w niskiej cenie.
I zamówienie, z którego jestem najbardziej zadowolona - zamówienie z firmy FM:


  • Transparentny puder do twarzy.
  • Spiekany róż do policzków - Delicious Papaya - śliczny delikatny odcień.
  • Perfumy numer 180 - zdecydowanie mój odcień. Trwałość rewelacyjna! :)

A Wy kupiłyście w tym miesiącu coś wartego uwagi? :)

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Totalna porażka ;/

Do tej pory lakiery firmy Essence darzyłam wielką sympatią. Niestety lakier z serii Nude Glam to według mnie totalny niewypał. Posiadam kolor 03 - cotton candy. Jak dla mnie nie przypomina mi on koloru nude, jednak myślałam, że na paznokciach da ładny mleczny kolor.



Lakier ma rzadką konsystencje, bardzo gruby pędzelek przez co na paznokciach pojawiają się brzydkie smugi. Trwałość też nie jest jego atutem - dwa dni to maksymalny czas jaki wytrzymał na moich paznokciach. Dwie warstwy nie dają nam ładnego krycia. Lakier bardzo długo schnie.


Dwie warstwy lakieru ;/


Jedynym plusem jest cena - ok. 6 zł. To jednak zdecydowanie za mało i tym sposobem lakier Essence Nude Glam mogę swobodnie nazwać najgorszym lakierem jaki miałam okazję używać.

Używacie lakierów firmy Essence? Jakie macie z nimi doświadczenie? :)